Jak wspominałam w ostatnim poście kupiłam szamponetke, jest to nr.62 Ciemny Blond z firmy Marion.
Wyglądał ona tak:
Niestety nie zrobiłam zdjęcia (to jest z internetu i jest niewyraźne ale tylko takie było). Macie tak tylko dla skojarzenia.
Ja zrobiłam to troszkę inaczej niż na opakowaniu.
Najpierw umyłam włosy,a następnie nałożyłam 1/3 opakowania. (bałam się że efekt na moich włosach będzie za mocny, więc tak spróbowałam) Trzymałam to 20 minut, spłukałam. Gdy włosy już wyschły okazało się że efekt nie jest zbyt mocny, (ale był) więc pomalowała drugi raz. Potrzymałam 30 minut i zmyłam :)
Oto efekt :
w domu z lampą
normalnie końcówki są takie same tutaj odbija słońce
ten kolor jest bardzo rzeczywisty
Włosy zmasakrowane przez 2 dni, w kucyku i warkoczu więc dlatego takie "odstawiające", normalnie takie nie są.
Teraz porównanie:
Cenna: 3,50
Użycie: jak zwykły szampon, ale jak się trzyma na głowie to spływa
Dostępność: ja kupiłam w naturze, ale w zwykłym kosmetycznym też kupi :D
Ocena: 8/10
Oczekiwałam większego odżywienia (szamponetka z aloesem i kreatyną więc czekałam na coś więcej. Ale były nieco lepsze).Ogólnie jestem zadowolona kolor wyszedł świetny, ale następnym razem chyba użyje z joanny. Po tamtej miałam świetne włosy,chodź przed użyciem były w kiepskim stanie.
A wy używałyście szamponetki tej firmy? Podobał się efekt?
Wolicie tą czy z joanny?
Pozdrawiam :)
Fajny kolorek, szkoda że nie można pogłaskać zdjęć kłaczków, a zamierzasz kolor rozjaśniać, ściemnić czy może zostawić taki jak jest? :)
OdpowiedzUsuńA o odgniecenia to się nie martw, tylko nie noś wiecznie tej samej fryzury typu kitka, bo się połamią jak mi :D
Według mnie jak chcesz coś zmienić to je rozjaśnij, masz dość ciemne :)
UsuńNie nosze, nie nosze ciągle coś innego :P
kolor wyszedł Ci super i po cichu sama marzę o takim naturalnym blondzie bo mój mi się już znudził :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zawsze można coś zmienić, szamponetki odżywiają więc możesz sobie odmienić :D
UsuńJa używałam joanny zawsze i straaasznie wysuszała moje włosy. Więc jej nie polecam, ale u każdego co innego się sprawdza. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz te włosy!:) Dodaję do obserwowanych!:)
Dokładnie każde włosy są inne, u mnie się sprawia najlepiej :)
UsuńDziękuję ! :P
Ja miałam i tą i z Joanny i obie sprawdziły się u mnie w 100% ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie ;)
UsuńJa używałam z Joanny czekoladowy brąz i był super :)
OdpowiedzUsuńA Tobie kolorek wyszedł super:)
Dziękuję :)
UsuńUzyskałaś bardzo ładny efekt :)! Nie używałam nigdy ani Joanny ani Marion, za to bardzo dobrze wspominam przygodę z rudą szamponetką z Delii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)!
Nigdy nie słyszałam o Delii. Dziękuję :)
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł Ci kolor... :-) U mnie niestety włosy są mega odporne na farbowanie i z kolorem często dzieją się prawdziwe cuda. Ale sprawdzę i tę szamponetkę. Dzięki za inspirujący wpis!
OdpowiedzUsuń