niedziela, 15 maja 2016

Porządki wiosenne/letnie jak sprzątać aby wysprzątać- kilka rad jak wysprzątać gardeobę

Hej Wam!

  O jak dawno do Was nie pisałam, minął już miesiąc-zgadza się. Tak jak już Wam wielokrotnie wspomniałam całkiem niedawno miałam egzaminy, ale to już za mną i jestem dobrej myśli jeśli chodzi wyniki.Aktualnie zajmuję się wyborem szkoły średniej :)
  Prócz egzaminów dużo się działo ale to jeżeli śledzicie mojego instagrama a zwłaszcza snapchata to się orientujecie w sprawach na bieżąco. :D

    Ostatnim czasem zabrałam się za wiosenne porządki i mówię tutaj o sprzątaniu mojej szafy na ubrania. Część z Was wie jak wygląda moja szafa- ogromna szafa przesuwana na cała, dosłownie całą ścianę :D Pomimo tego,że jest tak ogromna ubrania i tak z niej wypadały,od dawna zbierałam się aby zrobić konkretne czyszczenie magazynów.
Cel okazał się sukcesem- zapraszam :)
Okay teraz po kolei ładnie w punktach jak sugerujemy się podczas sprzątania! :)


 1. Ubrania nie ubrane od 2828753 lat 
Każdy/każda z nas ma w szafie meega dużo ubrań,których już nie nosi, przestały się się podobać albo podoba nam się coś ale wyglądamy w tym jak kaczka na zakupach i tak nigdy w tym nie wyjdziemy. Takich właśnie ubrań należy się pozbyć od razu, oddać komuś kto wykorzysta to lepiej niż my lub oddać na zbiórkę dla biednych rodzin do kościoła czy coś w tym rodzaju :)

2.Ubrania za duże
Ubrania za duże to klasyk, która z nas nie ma w szafie czegoś z niewiadomych przyczyn za dużego,czy to przy zakupie błąd w wybieraniu rozmiaru czy też przez ostatni czas sporo schudliśmy a koszulka wygląd na nas jak na wieszaku czy każdy inny powód.Takich ubrań się pozbywamy możemy oddać je np starszej siostrze na pewno lepiej je wykorzysta. :D


3.Ubrania za małe
Tak wiem wiem to boli wyrzucać spodnie w których poszliśmy w pierwszy dzień szkoły w podstawówce, albo broń Boże koszulkę, w której ......Tak to boli,ale to było 8 lat temu, przykro mi nie będziemy już mieć takiej sylwetki jak dawniej.Oczywiście przykłady wyostrzyłam ale do tej grupy zalicza się również bluza, którą jak ubierzecie pęka w szwach w każdym możliwy miejscu lub zwykła koszulka, w której nie czujecie się dobrze przez to, że Was obściska. Takich ubrań bezwarunkowo się pozbywamy, ja mam taka wygodę,że mam młodsze siostry,które cieszą się z każdego ubrania jakie im dam a jeżeli nie macie młodszego rodzeństwa to zawsze jest rodzeństwo cioteczne! :D


4.Nietrafione prezenty
Świąteczne sweterki? to est chyba taki klasyk aczkolwiek w sekrecie powiem Wam,że mi często się one podobają,ale przekaz jest.Wiadomo,że jeżeli dostaniesz w prezencie koszulkę z jednorożcem a na codzień ubierasz się tylko na czarno to i tak nigdy jej nie ubierzesz.Do tego zaliczają się nietrafione rozmiary lub takie, których nie ubraliście od 101 lat bo i jeżeli nie znaleźliście jak dotąd okazji aby gdziekolwiek daną rzecz ubrać to nie ma co się oszukiwać już jej nie ubierzecie. Czasami ciężko się nam takich ubrań pozbyć,ponieważ prezentów się nie wyrzuca no ale skoro nie ubierzecie tego przez następne X lat to nie ma sensu aby zabierało cenne cm szafy lub garderoby.


5."Łupy" z wyprzedaży
 Kiedy działamy pod wpływem szału zakupowego i zobaczymy super okazje aby kupić cokolwiek, nawet coś czego nie ubrałaby nasz kot,ale ponieważ jest taka superokazja niestety,wpada w nasze ręce i wraca z nami do domu gdzie ląduje w szafie i leży tam smutne parę lat. Ale przecież za każdym razem i tak to zostawiamy ponieważ to jest jeszcze NOWE i do tego z METKĄ. Nie to po 5 lata nie jest nowe i tak jak w powyższych przypadkach już tego nie ubierzesz dlatego wędruje do pudła "pozbędę się tego mimo wszystko, ponieważ już tego nie ubiorę a moja szafa i tak się nie zamyka" :D


6.Ubrania zniszczone
Tak,tak ja oczywiście rozumie trend na dziurawe spodnie,oczywiście tak,tak ale to nie mają być dziury w klinie yhymm więc jeżeli są dziurawe w klinie to albo macie za sobą wspólne 30 wycieczek 50 wypadów na narty i 3 imprezy a wtedy spełnione mogą pójść na emeryturę,ponieważ zapewniam Ci ty ich nie ubierzesz a one są już spełnione a szczególnie po tej imprezie gdzie mają jeden otwór za dużo :D Oczywiście zaliczamy do tego przypadki gdzie koszulka przeżyła z Wami więcej niż ktokolwiek inny ale jest już sprana, dziurawa z przodu i z tyłu ona już też zasługuje na odpoczynek a ty mimo wszystko będziesz pamiętać co się działo na majówce w górach i żadna koszulka nie musi Ci o tym przypominać. Zniszczone? Papa



A Wy kiedy ostatni raz sprzątaliście szafę/garderobę? Były to konkretne porządki czy raczej tylko układanie? Zgadzacie się z tym co napisałam? Jakie są Wasze rady?

snapchat-lifebykaarla
instagram-lifebykaarla
Całuje,
Kaarla  
PS: dziękuję za kolejne obserwacje 

poniedziałek, 2 maja 2016

Weekend majowy w pięknych miejscach czyli skały i ruiny

Hej Wam!

    Weekend majowy trwa. Ja swój zaczęłam go już od samego rana w piątek. Byłam na wycieczce w "Muzeum Polaków ratujących Żydów" w Markowej. Jest to jedno z najnowocześniejszych muzeum e Europie. Wszystko faktycznie jest zrobione technologicznie, czego nie dotniemy pokazuje się nam jakaś historia. A wszystko to mieści się w na pozór malutkim budynku. Ale nie będę rozpisywać się na ten temat to tylko dodatek i ciekawostki :) Popołudniem wybrałam się  ze znajomymi do pięknego parku i ogrodów. Wszystko dosyć szczegółowo pokazywałam na snapchat'cie, kto oglądał to wie jak jest tam pięknie :) Dodałam również zdjęcie na instagramie, w najbliższym czasie pojawi się tam więcej zdjęć z tego wyjazdu, ponieważ jeszcze nie otrzymałam karty ze zdjęciami gdyż zabrała ją znajoma :) (instagram zawsze podany po prawej stronie zakładki na stronie bloga a jeśli ktoś woli nazwą- LIFEBYKAARLA) :)
    W piątek wieczorem odbył się koncert zespołu "Perfect" całkiem niedaleko bo 23 km od miejsca mojego zamieszkania, niestety pogoda nie dopisała, deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz :(
    A teraz nie chronologicznie niedziela. Niedziela była dniem spaceru. Razem z moją siostrą, która poprosiła mnie abym poszła z nią na sesje zdjęciową, wybrałyśmy się w okolicę, oczywiście już po zdjęciach :D Powiem Wam szczerze, że pomimo iż często chodzę na spacery po okolicy bo bardzo lubię to robić, to w minioną niedzielę byłam w miejscach na MOJEJ wsi, gdzie mieszkam od 16 lat, miejsca w których nigdy nie byłam lub ostatni raz byłam kilka lat temu. Pomimo tego, że zrobiłam mega dużo km pieszo i gdy wróciłam to od razu ze zmęczenia usnęłam-warto.

    A teraz punkt kulminacyjny tego posta-sobota. W drugi dzień (dla niektórych pierwszy) majówki wybrałam się razem ze znajomym, siostrą i jej chłopakiem na przejażdżkę w ciekawe miejsca.
    Zapewne większość z Was nie będzie miało zielonego pojęcia gdzie to jest ale podam dane :D
Celem naszej wycieczki był Rezerwat Skalny Prządki znajdujący się w okolicy Krosna (woj. podkarpackie). Sama droga trwała około 1h. Do rezerwatu można wejść bezpłatnie i jest on całkiem spory gdyż ma prawie 14ha. Do spacerowania całkiem,całkiem. Niestety my z uwagi na to,że mamy bardzo mało czasu nie odhaczyliśmy wszystkich miejsc, niestety udało nam się zwiedzić centralną część rezerwatu, ponieważ chcieliśmy się wybrać jeszcze do ruin zamku.
     A mowa o zamku Kamieniec w Odrzykoniu który jest oddalony 5 min drogi autem od Rezerwatu Prządki. Nie będę pisać tutaj całej historii zamku bo nie ma to sensu tutaj.
   Na nasze nieszczęście nie mogliśmy korzystać z całości zamku ponieważ spora część zamku jest w renowacji, niestety ta najciekawsza część bo sama jego wieża.


 Dzisiaj mam dla Was sporą dawkę zdjęć z sobotniej wycieczki, dodam tylko,że większość zdjęć zrobione jest gdy nawet nie wiedziałam,że ktoś robi zdjęcie. Chce przez to powiedzieć,że nie jest to taki tradycyjny post, są  to zwykłe zdjęcia z zwiedzania chociaż niektóre miały zamysł aby trafiły do posta na bloga, zapraszam :)

 

 

     W sobotę wieczorem zaraz po powrocie wybrałam się jeszcze na ognisko. Takie combo.
     Przez cały miniony weekend, który w sumie jeszcze trwa bo przecież to weekend majowy, większość czasu spędziłam ze znajomymi lub rodziną, prawie w ogólnie nie korzystałam z telefonu, laptopa itp. I o to chodzi. Odłóżmy telefony, wyłączmy komputery czy TV. Wyjdźmy na zewnątrz zagrać w babingtona, pokopać w piłkę lub pojechać na przejażdżkę rowerową do pobliskiego lasu. Przyroda teraz tak pięknie ożywa i jest na co patrzeć. Nie warto marnować czasu w tak piękną porę jak wiosna i korzystać z wolnej chwili w majówkę. 

instagram-lifebykaarla
snapchat-lifebykaarla

   A Wy jak spędzacie tego roczną majówkę? Pogoda dopisuję? Aktywnie czy raczej przy grillu? Lubicie tego typu miejsca jak na zdjęciach? 

 Życzę udanej majówki, aczkolwiek  pozostałej jej części a ja teraz zmykam przygotowywać się na wieczornego grilla :)
Buziaki,
Kaarla :*

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...